Grzyby w wielu krajach na świecie mają duże znaczenie gospodarcze. Zanim rozwinął się przemysł, sprzedaż i hodowla grzybów, miały one dwojaką symbolikę. Sztuka i kultura od czasów starożytnych opiera się na wierzeniach i ludzkich przekonaniach o istnieniu sił nadprzyrodzonych. Za symbole długowieczności w wielu kulturach uważane są drzewa i ich owoce, często również grzyby. Drzewa rosnące i produkujące owoce, trwające dłużej niż ludzkie życie, są doskonałym znakiem długowieczności, ale także grzyby zbierane i spotykane od lat w tych samych miejscach, w kulturze chińskiej utożsamiane są z długowiecznością.
W Chinach grzyby są symbolem długowieczności i szczęścia. W tradycji taoistycznej reprezentują pokarm nieśmiertelnych. Grzyby używane jako pożywienie mają wartości lecznicze, ale także powodują śmiertelne zatrucia.
Dlatego uważano je za pokarm tylko dla nieśmiertelnych i utożsamiano z podstawowym pojęciem taoizmu, „Pu”, które po chińsku oznacza uczciwe, proste. „Pu” oznacza naturalne siły w każdej ziemskiej istocie.
W Europie wpływ na kulturę i tradycję miało chrześcijaństwo. Większość wierzeń i legend pochodzi ze średniowiecza, kiedy kościół zaczął się rozwijać i stanowić podstawę funkcjonowania społecznego. Kapłani pełniąc rolę posłańców Boga, byli uznawani za wzór prawdomówności. Wszystkie praktyki wykraczające poza nakazy kościoła były karane i potępiane, a więc stosowanie grzybów także. Osoby wykorzystujące grzyby halucynogenne, przygotowujące z nich napary i zioła, zachowywały się nietypowo, więc były uznawane za czarownice i czarodziejów, emisariuszy szatana więc palono ich na stosie. Grzyby ze względu na swoją biologię symbolizowały siły nadprzyrodzone, pochodzące od szatana. Ich szybko „magicznie” wyrastające z ziemi owocniki i właściwości toksyczne dla organizmu ludzkiego były rozumiane jako działanie sił nadprzyrodzonych, co było sprzeczne z boskim prawem. Również czarcie kręgi, w których rosną owocniki niektórych gatunków grzybów, uznawano za miejsca rytuałów czarownic.
Istnieje przypowieść o Chrystusie i Św. Piotrze, w której podczas jednego z spacerów po lesie apostoł pomyślał, że Chrystus nie widzi, gdy ten ukradkiem zjadł kawałek chleba. Syn Boży powiedział: „Piotr zgrzeszył, ponieważ myślał, że nie wiem wszystkiego”. Św. Piotr upadł na kolana, wypluł kawałek chleba i zaczął błagać Chrystusa o przebaczenie. Jezus rzekł: „chleb się nie zmarnuje” i zamienił go w grzyby. Zgodnie z tą przypowieścią grzyby są darami od Boga. Wiele gatunków grzybów traktowanych jest jako pokarm, podczas gdy inne mają unikalne zastosowania. Jeden z najpospolitszych grzybów rosnących na drzewach i drewnie, hubiak pospolity (Fomes fomentarius) używany był jako rozpałka przy płonącym ogniu. Spalony grzyb służył również do okadzania domów, co odstraszało owady i złe moce. Smardze (Morchella spp.) i trufle (Tuber spp.) były i dotąd są uważane za afrodyzjaki. Kobiety, aby mężczyzna się w nich zakochał, dawały mu do zjedzenia dwa owocniki smardzy, które symbolizowały ich miłość. Grzyb często pojawia się na liście symboli życia. Kształt falliczny, który mają niektóre owocniki grzybów, np. z rodzaju Phallus spp. lub Amanita spp. były kojarzone z męskim przyrodzeniem. Fallus w wielu kulturach oznacza siłę, prokreację, początek życia. Od najdawniejszych czasów kojarzy się z dostatkiem, zwłaszcza rolnikom i rybakom. W późniejszych okresach owocniki tychże grzybów wykorzystywano, jako lekarstwo na bezpłodność.
Dziś w Polsce grzyby mają duże znaczenie kulinarne. Można powiedzieć, że w naszej tradycji grzyby mają pozytywne znaczenie i traktujemy je wyjątkowo. W Anglii, grzyby dotąd uznaje się za pożywienie zmarłych. Ponieważ stykają się z innym światem, czego przykładem może być okratek australijski (Clathrus archeri) zwany po angielsku diabelskimi palcami. Jego ciało wyrasta z ziemi w postaci jajka, następnie jajko pęka i wydobywają się z niego czerwone palce, które są częścią owocnika. Jego intensywny zapach zgnilizny kojarzy się właśnie z łapą diabła, uciekającego na powierzchnię z czeluści piekła. Innym gatunkiem o unikalnej nazwie w języku angielskim – dead man’s fingers (palce umarlaka) jest próchnilec maczugowaty (Xylaria polymorpha).
Istnieje wiele legend, mitów i opowieści ludowych o grzybach, a ich „nadprzyrodzone” moce stanowią do dziś tajemnicę. Nawet przy tak zaawansowanej technologii, nauka nie może wyjaśnić wszystkich zjawisk zachodzących w przyrodzie i świecie grzybów, a więc może to „wiara czyni cuda”.
Autor: Sebastian Piskorski