Dziś 30 kwietnia 2020 roku obchodzimy 80 – tą rocznicę śmierci majora Henryka Dobrzańskiego „Hubal”, dowódcy Wydzielonego Oddziału Wojska Polskiego, który broni nie złożył i kontynuował walkę z okupantem. Przypomnijmy atmosferę ostatnich dni poprzedzających tragiczne wydarzenia pod Anielinem.
Od wielu dni dochodzą do oddziału informacje o zorganizowaniu przez Niemców obławy na majora "Hubala" i jego ludzi. 29 kwietnia oddział majora opuszcza leśne obozowisko pod Wólką Kuligowską, gdzie koczował od tygodnia. O świcie tego dnia dochodzi również do potyczki patrolu konnego z Niemcami, w której ginie młody ułan Józef Kośka. Trwa obława niemiecka i zaciska się pętla wokół oddziału. Siły majora przemieszczają się w pobliżu młyna w Serafinowie i kierują się do młyna Fryszerka nad Pilicą, a następnie przez Mysiakowiec i Kozłowiec podążają pod Anielin. Docierają tam o świcie, gdzie organizują postój. Tragiczna potyczka w sosnowym zagajniku pod Anielinem ma miejsce 30 kwietnia 1940 r. Ginie w niej major Henryk Dobrzański „Hubal”, kapral Antoni Kossowski „Ryś” oraz koń majora „Demon”. Niemcy przewożą zwłoki Majora do Poświętnego, gdzie wystawiają je na widok publiczny. Potem ciało Henryka Dobrzańskiego zostaje przewiezione do garażu 372 dywizji piechoty Wermachtu w Tomaszowie Mazowieckim. Tu urywa się ślad po Majorze, a poszukiwania jego grobu trwają do dziś. W miejscu tragicznych wydarzeń z 30 kwietnia 1940 roku powstał, z inicjatywy płk. Mariana Zacha, symboliczny szaniec „Hubala” utworzony z otoczaków w kształcie półkola.
Pracownicy Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Łódzkiego pragną oddać hołd majorowi Henrykowi Dobrzańskiemu i jego współtowarzyszom.
Cześć Ich Pamięci!